2013-08-07

Rzadko się zdarza, że młody człowiek od początku studiów wie, co chce w życiu robić. Pan, kończąc studia na Wydziale Ekonomicznym Uniwersytetu Gdańskiego i uzyskując dyplom magistra ekonomii o specjalizacji „Polityka transportowa” w katedrze transportu i logistyki nie miał nigdy wątpliwości co do obranej drogi kariery zawodowej. Skąd te zainteresowania?

Od zawsze pasjonowała mnie ekonomia i transport, więc co do tego, że moja kariera zawodowa będzie szła w tym kierunku nie miałem żadnych wątpliwości. Co nie znaczy, że nie byłem otwarty na zdobywanie – już w trakcie studiów – doświadczeń i poszerzanie książkowej wiedzy. Przez dwa lata miałem praktykę w Agencji Filmowej PROFILM w Gdańsku, w biurze reklamy, gdzie zajmowałem się poszukiwaniem klientów na rynku mediów, ale też współuczestniczyłem w realizacji programów telewizyjnych oraz dużych przedsięwzięć medialnych i widowisk. Bardzo cenię sobie to doświadczenie, gdyż miałem okazję nie tylko dużo się nauczyć, ale też poznać niezwykle ciekawych ludzi.

Pracowałem też w biurze architektonicznym jako koordynator projektu oraz byłem również odpowiedzialny za realizację budowy centrum handlowego. W 2001 roku na kilka lat związałem się ze spółką transportową Organika Trans z Malborka, w której miałem duży udział w budowaniu rynku przewozów produktów chemicznych. To była prawdziwa szkoła życia. 

Rozmowa z Dariuszem Cegielskim, prezesem zarządu Trans Polonia S.A.

Cały artykuł dostępny w Magazynie Pomorskim Nr 10 (357) ROK 2013

Autor: Renata Mroczkowska-Jankowska