2012-12-03

‍Po co komu kolejny ranking? To pytanie może sobie zadać nie jeden czytelnik, który z dzisiejszym wydaniem „Pulsu Biznesu” otrzymał ranking „500 Menedżerów 2012”. Pytanie uzasadnione, jeżeli wziąć pod uwagę, że publikuje się już rankingi największych, najzyskowniejszych czy najcenniejszych firm. Nasz jest jednak wyjątkowy pod jednym względem — skupia menedżerów firm dużych i małych, bardziej i mniej zyskownych, a ich cechą wspólną jest dynamiczne zwiększanie sprzedaży i zysków.

Ranking 500 Menedżerów to nowa inicjatywa „Pulsu Biznesu”, której celem jest promocja osób z sukcesem zarządzających biznesem. Ranking honoruje najbardziej przedsiębiorcze i aktywne osoby zarządzające polskimi firmami. Laureaci, zarówno zarządzający małymi i średnimi firmami, jak i dużymi korporacjami dzięki intuicji i profesjonalizmowi osiągnęli sukcesy, które mają realny wpływ na polską gospodarkę. 

Pan Dariusz Cegielski – Prezes Zarządu Trans Polonia S.A. znalazł się w tym prestiżowym gronie i zajął 51 miejsce wśród najlepszych 500 menedżerów.

Ranking sporządzony według takich właśnie kryteriów jest szczególnie cenny w czasach, gdy światową gospodarkę opanowały spowolnienie i niepewność. Pokazuje, że niezależnie od koniunktury i nastrojów panujących w środowiskach biznesowych można osiągać doskonałe wyniki finansowe i zapewnić przedsiębiorstwu stały rozwój. Że można zapewniać firmie wzrost zysków i obrotów liczony w setkach procent, niezależnie od jej wielkości. Nasz ranking ma jeszcze jedną niezwykle ważną cechę — w jednym zestawieniu figurują zarówno prezesi giełdowych potentatów i firm znajdujących się od dziesięcioleci w rękach jednej rodziny, przedsiębiorstw ze stolicy i innych największych miast Polski oraz z małych miejscowości. Są w nim przedstawiciele niemalże wszystkich branż: od sektora finansowego przez budownictwo na przetwórstwie kończąc. Ranking „500 Menedżerów 2012” udowadnia więc, że sukces w biznesie można osiągać niezależnie od warunków, jeżeli ma się wizję i determinację we wprowadzaniu jej w życie - skomentował Tomasz Siemieniec, redaktor naczelny „Pulsu Biznesu”.