2023-12-11


Pod koniec 2022 r. Komisja Europejska ogłosiła nowe przepisy dotyczące emisji spalin – Euro 7. Działania te mają za zadanie wprowadzenie bardzo rygorystycznych norm obejmujących pojazdy z silnikami wysokoprężnymi i dotykają przede wszystkim firmy transportowe.

(...)

- W listopadzie 2023 r. w Europie zwyciężył jednak pragmatyzm i troska zarówno o przemysł automotive, jak i o tysiące firm logistycznych. Bez transportu drogowego Europa cofnęłaby się o dziesiątki lat. Nie zapominajmy też, że wprowadzenie normy wiązałoby się ze znaczącym wzrostem kosztów usług transportowych, co natychmiast znalazłoby przełożenie praktycznie na każdą dziedzinę życia, np. ceny wielu podstawowych produktów żywnościowych – podkreśla Dariusz Cegielski, prezes zarządu Grupy Trans Polonia.

Zgodnie z przyjętymi rozwiązaniami, Euro 7 nie zacznie obowiązywać, tak jak pierwotnie planowano, w połowie 2027 r. Zostanie wprowadzona w dwóch etapach, to jest w latach 2030 i 2031. Najpierw obejmie pojazdy do 3,5 t, a rok później również te o DMC powyżej 3,5 t.

(...)

Euro 7 przewiduje m.in. bardziej rygorystyczne testy czystości spalin dla pojazdów powyżej 3,5 t, prowadzone na drodze, a nie w laboratorium. Norma określi też limit pylenia z hamulców oraz ogumienia, co jest zupełnie nowym wymaganiem. Poza tym obejmie akumulatory samochodowe, określając ich minimalną odporność na zużycie.

(...)

- (...) Zdajemy sobie sprawę, że zmiany są nieuchronne i nikt z nas nie ma wątpliwości co do faktu, że nastąpią. Biznes potrzebuje jednak jasnych reguł i rozstrzygnięć, które mają swoje przełożenie na realnie istniejące technologie. Z drugiej strony, w ciągu dekady bądź kilkunastu lat nie wykluczamy silniejszego wzrostu alternatywnych napędów, jako konkurencji dla klasycznych silników spalinowych – podsumowuje Dariusz Cegielski.

Cały artykuł dostępny jest na stronie: www.chemiaibiznes.com.pl